STRONA GŁÓWNA

SPOD SZUFLI PIACHU, czyli Lipnica drugim Wąchockiem

          Po Nowym Roku zostaliśmy mile zaskoczeni prezentem, jaki sprawił nam wierny Czytelnik, przesyłając tekst noworocznej szopki nawiązujący do chlubnej tradycji sylwestrowych szopek Polskiej Telewizji.
Podobnego typu szopki w doborowej obsadzie były nadawane od połowy lat 60 XX wieku jako swoistego typu wentyl bezpieczeństwa, stosowany dla rozładowania napięcia w czasach rządów komunistycznych. W satyryczny sposób ukazywano najważniejsze postacie i wydarzenia polityczne, gospodarcze i sportowe. Od 1969 r. do 1983 r. przestały się ukazywać, gdyż w czasach Gierka nie pasowały do propagandy sukcesu, a w stanie wojennym były wręcz zakazane. Następnie, poza przerwą 1986-1990, ukazują się regularnie już bez cenzury i propagandy.
Prezentując niniejszą szopkę wyrażamy nadzieję, że stanie się ona stałym, corocznym elementem naszego lokalnego miesięcznika i przyczyni się do coraz bardziej odważnego komentowania otaczającej nas rzeczywistości.


TAJNA SZOPKA W TAJNYM GABINECIE


- Ja pan siwy i brodaty, ja rozdarty,
Ja tu dziś rozdaję karty.
Jestem wielki i mam posłuch, kto nie wierzy,
Niech się dzisiaj z nami zmierzy.
Koalicję wołam na spotkanie,
Trza nam zrobić tajne dziś zebranie.
Sprawy pilne nas wzywają,
Bo wyborcy nań czekają.

- Wy mnie słuchać macie, jak wam każę to głosować,
Gdy nie każę, no to łapy schować.
Opozycję tępić trzeba, bo odkryją plan wydarzeń,
W ten czas koniec z nami, koniec marzeń.
Nigdzie mnie już nie chcą i nie znajdę sobie pracy,
Przyjdzie mi paść owce w przyodziewku bacy.
Czas ratować skórę swoją, póki wierzą, co gadamy,
Trza udawać, że działamy i nie tylko okradamy.

- Pomysł mój jest prosty i czytelny,
Ty ponton zamieszkasz w lesie boś bezczelny.
+ Ależ druhu ja nie mogę,
Ja w wyborach widzę drogę.
Ja kieruję w tym pospólstwie dziś rolnictwem,
Ja chcę rządzić, albo dalej być ministrem.
- Nie! Zrobisz bratku jak ci każę,
A w wyborach głos zwierzaków ja rozważę.

- Ty wójt zając będziesz cicho siedział boś niezdara i jąkała,
Kiepsko gadasz, władzy nie przystoi taka chwała.
+ Ależ panie ja się uczę kunsztu władzy, jestem młody i pojętny,
Lecz nie idzie mi to szybko, bo mój umysł mętny.
Taty słuchać ja się muszę, jego słowo święte,
On mną rządzi, bije, krzyczy, gdy ma wzięte.
- Oj ty gapo, czego się obawiasz, ja tu rządzę wszędzie,
Twój tatunio od dziś w lesie mieszkać będzie.

- Ty koniku ty nam pomóż tego Romka związać,
On konkurent, on komitet może wnet zawiązać.
+ Ależ to mój ziomal, razem tam żyjemy, więc nie mogę,
Niech kto inny, może piesek niech mu skręci nogę.
Chcę w tej wiosce mieć szacunek i pozycję,
Lecz w przyszłości nie wiem czy utworzę koalicję.
- Zrobisz, co ci karzę, kwity mu podłożysz, lecz niejasne,
Premia cię nie minie, i opłacisz długi własne.

- Piesku ty siedź w budzie, czasem z listem racz wyskoczyć,
Lecz bądź czujny, opozycji nie daj się zaskoczyć.
+ Listy i gazety wożę, a do pracy, co dzień jadę,
Wiadomości zbieram wiele, bo państwową mam posadę.
Ja w wyborach do powiatu chcę startować, bo tam lepiej płacą,
Interesu czas pilnować, bo znów inni się wzbogacą.
- Ty masz z nami sztamę trzymać, my cię nagrodzimy,
Nam masz dziś donosić, premię damy tobie dary dla rodziny.

- Ty jastrząbku, ty mu pomóż, bo ten piesek czasem szczeka,
Bądźcie spółką, lecz nam służcie, a nagroda na was czeka.
+ Ja w brzozowym mieszkam lesie, jestem sługą waszym.
Ja chcę dalej walczyć w interesie naszym.
Lud tu prosty, lecz myślący, trudno gadać czasem hardy,
Trzeba coś obiecać, a nie będzie taki twardy.
- Drogę im zrobimy, asfalt położymy, to im nagadamy,
Piachu nasypiemy smołą polejemy, a boisko obiecamy.

- Wy dwie łanie, czemu cicho tak siedzicie,
Co tam u was? Biada, jeśli nas zdradzicie.
+ Ależ panie, za pieniądze wierne wam jesteśmy,
Wam potrzeba kobiet, a nam chłopów tę ideę nieśmy.
Póki razem tu siedzimy i dwie razem się kumamy,
Dla was wszystko, nawet skarby swoje damy.
- Cieszą słowa takie, za to wielka dla was chwała,
Cóż z obietnic waszych, jeszcze żadna nic nie dała.

- Cisza spokój proszę, uspokójcie Sławka,
Czy ktoś obcy idzie, nie to baron i truskawka?
+ Ja przepraszam za spóźnienie, lecz nie mogłem wcześniej,
Pod lemieszem już leżałem, a boisko zaorali żeby było śmieszniej.
+ Ja chłop wielki i uparty, czasem mnie słuchają,
Choć niewyuczony, to baronem nazywają.
- Z obu was bałwany, to wygląda mi na zdradę,
Boisko zbudowane, trza wywłaszczyć babę.

- Jam jest niedźwiedź wielki, nie opuszczę swojej chaty,
Ciężko z wami gadać wy matoły, władza nie jest dziś na raty.
Premię dałem i podwyżki tylko swoim, a nam też nagrody,
Niech się o tym nikt nie dowie, to z wyborców szkody.
Czas wyborów wnet nadchodzi, co się stanie z nami,
Kto je wygra, kto wilkiem będzie, a kto owcami?
Ja tak łatwo nie ustąpię, wnet naukę kończę,
Ja chcę rządzić choćby sam, a was wykończę.

Lecz gdy wybór będzie inny, a ster odebrany.
Niedźwiedź, zając i wy wszyscy będą paść barany.

Ja poeta, ja łachmyta
Piszę, bo wyborca czyta.

Dzięcioł

***


SAMOuCHWAŁA


Samouchwała w gminie stała
I biuletyn swój pisała:

"Zdolny jestem niesłychanie,
Najmądrzejsze mam gadanie.
Moja GMINA tryska zdrowiem,
Jak coś "zrobiem", to już "zrobiem".
We wsi mam najwyższą płacę,
Tego nie ma ksiądz na tacę.
Rządzę lepiej niż się zdaje,
Opozycję wnet pokraję.
Refundację z UNII łapię
Wiem, gdzie Gliśno jest na mapie.
Jestem mądry, jestem zgrabny,
Boi się mnie mój podwładny,
A w dodatku, daję słowo,
Mam ekipę wyjątkową:
Michał znosi "złote" jaja,
Tato wszystko to podwaja.
Zdzisiu kręci swoje lody,
Prokurator ma dowody.
Radny Sławek festyn robi,
Grześ z boiska dostał fobii.
Wojtek chowa głowę w piasek,
Palikota ciśnie pasek.
Na Brzozowie Mariusz działa,
Krysia plażę osuszała.
Ania cicho sypia sobie,
TIR nie jeździ jej po głowie.
Maryś niczym się nie martwił,
asfalt sobie wnet załatwił.
Bogdan diety swoje liczy,
nic nie zrobi w Osusznicy.
Andrzej nosi swój mundurek,
zrobi to co każe Jurek.
Wszystko u mnie pięknie działa,
A ja jestem SAMOuCHWAŁA.

(B)


ARCHIWUM
GALERIAWIADOMOŚCI
LINKI2010
PRASA LOKALNA2009
REDAKCJA2008
 2007
 PRASA LOKALNA
 2010
 2009
1 % 2013
na LIPNICZANKĘ
2008
 
  
Liczba odwiedzin :  7217Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.