Lipnickie wiadomości

***

Gminny stan zamrożenia

Jak wcześniej pisaliśmy, pewne prace ziemne przy kanalizacji w Lipnicy wykonywano podczas silnych mrozów. Do naszej redakcji dotarły głosy oburzonych mieszkańców, którym po pracach kanalizacyjnych zamarzła woda. Zamarzła w pierwszych dniach lutego i, co ważne, na gruncie gminnym. Co za pierwszym razem usłyszeli od wójta? Według ich relacji, że gmina pomoże im na wiosnę. Sami więc rozmrozili wodociąg i puścili wodę, aby nie dopuścić do ponownego zamarznięcia. W czasie drugiej interwencji, wymusili na wójcie wyrażenie zgody na zapłatę za spuszczaną wodę ponad wyliczone średnie zużycie wody z ubiegłego roku. Podpisano stosowne porozumienie. Następnego dnia pojawia się pracownik gminy, sprawdza stan licznika i mówi, że wójt im za wodę nie zapłaci, bo za dużo spuszczają. Czyżby wójt nie potrafił sam im tego powiedzieć prosto w oczy? Po co w takim razie, dzień wcześniej, podpisał porozumienie w tej sprawie? Dlaczego ukrywa się za plecami swoich pracowników?
Wspominani przez nas mieszkańcy musieli sami trzy razy rozmrażać gminny wodociąg. W nagrodę otrzymali od wójta dwa sprzeczne komunikaty. Co o tym sądzić? Kim w takim razie jest wójt Narloch? Może, jak napisał Aleksander Majakowski, nasz wójt to tylko "obłok w spodniach"?

***

Nikt nikogo nie zmusi

Nasza redakcja dotarła do najnowszej wersji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Poszukiwania rozpoczęliśmy na fali rozsiewanych plotek, że władza zmusi posiadaczy oczyszczalni przydomowych do podłączenia się do ściekowego kolektora. Natomiast w ustawie czytamy, co następuje: "przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych." Jest to art.5, ust. 1, pkt 2 w/w ustawy.
Komentując pytamy się wójta, co zrobiłby bez nas, skoro my dla niego znajdziemy wszystko w przepisach. Za darmo, całkowicie społecznie. Ile moglibyśmy przez to pieniędzy na biurokracji zaoszczędzić? Może jednak zrobimy oczekiwaną zmianę miejsc i zastąpimy wójta na jego fotelu?

***

Natura 2000 szansą dla gmin

W ramach europejskiego funduszu rozwoju regionalnego Polska ma do wykorzystania na lata 2007-2013 ok. 8 mld euro na inwestycje związane z ochroną środowiska. Gminy posiadające obszary Natury 2000 mogą liczyć na dodatkowe punkty podczas oceny swych projektów. Nasza gmina może poszczycić się dużą powierzchnią obszaru Natury 2000, ale co z tego, skoro według wójta projekty pisze kontroler finansowy Michał Świontek Brzeziński, który nie był w stanie poprawnie napisać protokołu pokontrolnego w sprawie rzekomej defraudacji gminnych pieniędzy przez prezesa OSP Romana Reszkę.
Gdyby gmina była mądra, to od dawna zatrudniłaby wykształconego człowieka do pisania projektów na dofinansowanie inwestycji z unijnych pieniędzy. Niestety nie zdobyła się na to ani za władzy wójta Jankowskiego i kierownika Narlocha, ani obecnie za władzy Narloch & Narloch.
Tracimy w ten sposób masę środków i szansę na rozwój naszej gminy. Żeby pomóc naszym urzędnikom publikujemy najważniejsze adresy, pod którymi można znaleźć potrzebne informacje: funduszeeuropejskie.gov.pl, mapadotacji.gov.pl, mrr.gov.pl .
Pieniądze można uzyskać m.in. na budowę wodociągów, kanalizacji, przeciwdziałanie zagrożeniom środowiskowym, na ochronę przyrody, odbudowę siedlisk leśnych, ochronę siedlisk zagrożonych gatunków roślin i zwierząt, dostosowanie przedsiębiorstw do wymogów ochrony środowiska.
Pieniądze mogą pozyskiwać nie tylko gminy. O środki mogą się starać także przedsiębiorstwa, straż pożarna czy organizacje pozarządowe.

***

Papierek lakmusowy działań naszej władzy

Swego czasu nasza gminna władza oficjalnie oskarżyła radnego Romana Reszką o defraudację gminnych pieniędzy. Wypowiedzi oburzonych urzędników opublikowała lokalna prasa. Roman Reszka został podany jako oskarżony i winny na podstawie protokołu Michała Świontek Brzezińskiego. Wójt chciał pozbawić radnego Reszkę mandatu, co skończyło się totalną klapą i porażką koalicji rządzącej. Wójt jednak nie odpuszczał i złożył doniesienie na radnego do bytowskiej prokuratury. Prokuratura umorzyła postępowanie, bo pozyskiwane przez OSP Borowy Młyn pieniądze były w całości wykorzystywane na potrzeby tej jednostki. Wójt jednak znów nie odpuścił i złożył zażalenie na decyzję prokuratury do sądu rejonowego w Bytowie. Sąd podtrzymał decyzję prokuratury i oczyścił w ten sposób radnego Romana Reszkę z stawianych mu zarzutów. Teraz zaś zapadła ze strony władzy niezręczna cisza w tym temacie i nikt z trzech nie zdobył się nawet na zwykłe: przepraszam, w stosunku do radnego Reszki. To dobitnie pokazuje styl sprawowania władzy przez ekipę Narlocha, wśród których część stanowi "desant z Bytowa" na czele z kontrolerem finansowym Michałem Ś B.

***

Robota kierownika

W Upiłce gminni pracownicy pod nadzorem Jana Narlocha wykonali zjazd z drogi powiatowej na drogę gminną z mostem przez rzekę. Prace trwały kilka dni. Potem okazało się, że mieszkańcy Upiłki omijają ten zjazd i przejeżdżają obok niego przez teren prywatny. Po przybyciu na miejsce i próbie przejechania zjazdu nasz samochód zawisł na trelinkowej nawierzchni. Zmarnowano ponownie cenny czas i gminne pieniądze. Jan Narloch zaś jest kierownikiem referatu rolnictwa i nie ma pod sobą dróg gminnych. Podlegają one pod referat inwestycji, gdzie formalnie kierownikiem jest p. Kamińska-Troka.
Po co więc Jan Narloch nadzorował budowę zjazdu? Czyżby w gminie brakowało innych kompetentnych pracowników? A może chodzi o to, żeby się ludziom pokazać przed wyborami? Może chodzi o zaspokojenie nienasyconej żądzy władzy niezastąpionego kierownika? A może po prostu chodzi o pieniądze za wyjazd w teren?

Jaromir A. Śpiołek

***

FINAŁ WOJEWÓDZKI XXXVIII IGRZYSK MŁODZIEŻY SZKOLNEJ W MINI-PIŁCE SIATKOWEJ CHŁOPCÓW

          Zawody odbyły się 12 lutego w Malborku. Wzięło w nich udział 6 drużyn , w tym uczniowie ze szkoły podstawowej z Borowego Młyna. Byliśmy jedyną wiejską drużyną w stawce. Sam udział w Mistrzostwach Województwa był dla nas już wielkim sukcesem (w półfinałach pokonaliśmy zespoły ze Słupska, Kobylnicy czy Rzeczenicy). Przed zawodami byliśmy realistami, dlatego zakładaliśmy, że każdy wygrany set będzie dużym sukcesem, a każdy mecz wielkim wyczynem. Pozostałe zespoły były z Rumi , Gdańska , Tczewa, Malborka oraz Starogardu Gdańskiego. Większość zawodników tych drużyna na co dzień uczęszcza do klas o profilu sportowym oraz do sekcji siatkarskich. Widoczne były różnice w warunkach fizycznych pomiędzy naszym zespołem, a pozostałymi uczestnikami. Pomimo tych różnic trzeba pochwalić nasz zespół, który podchodził do meczów bez kompleksów, walcząc o każdy punkt, udowadniając, że nie odbiegają znacznie przeciwnikom umiejętnościami. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy zająć najwyżej 4 miejsce. Wszystkie zespoły oprócz szkół z Malborka oraz Tczewa były poza naszym zasięgiem.

W grupie, uczniowie z Borowego Młyna znaleźli się razem z Zespołem Szkół Publicznych w Stargardzie Gdańskim oraz ze Szkołą Podstawową nr 10 w Tczewie.
SP Borowy Młyn - SP nr 10 w Tczewie 1:2 (18 - 25, 25 - 19, 11 - 15)

Pierwszy set bez historii. W drugim do stanu po 18 walka była wyrównana. W końcówce po bardzo dobrej serii zagrywek Cezarego Bentkowskiego wygraliśmy seta do 19. W trzecim secie długo toczyła się wyrównana walka. Dopiero w końcówce seta przeciwnicy kończąc mocno ataki przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
SP Borowy Młyn -ZSP Starogard Gdański 0:2 ( 18 -25 , 22-25)
Pierwszy set bez historii. W drugim do stanu po 22 wyrównany set. W końcówce skrzywdzili nas sędziowie niesłusznie odgwizdując przekroczenie linii przy zagrywce naszego zawodnika oraz dwa nieczyste odbicia. Decyzje te trochę podłamały zespół i w ostateczności przegraliśmy tego seta.
Zajęliśmy 3 miejsce w grupie.

MECZ O PIĄTE MIEJSCE
SP Borowy Młyn - ZSP Malbork 1 : 2 ( 15 -25, 25-18, 14-16)
Pierwszy set bez historii. Drugi set wygraliśmy pewnie, głównie dzięki bardzo dobrej zagrywce Cezarego Nici. Trzeci set zaczęliśmy nerwowo od stanu 4:0 dla przeciwników. Mozolnie odrabiając straty doprowadziliśmy do remisu. Mając piłkę setową nie potrafiliśmy zakończyć serii ataków co sie później zemściło. Po heroicznej walce przegraliśmy trzeciego seta do 14.
Ostatecznie zajęliśmy 6 miejsce, pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie na pozostałych drużynach oraz kibicach.

Roman Reszka

***

LËPNICKÔ BASZKA

15 lutego rozegrano 6 rundę w ramach "lipnickiej baśki", edycja 2009/2010. Do turnieju przystąpiło 27 zawodników. I miejsce zajął Marcin Lemańczyk z Borzyszkowych z 224 pkt. przy stoliku, II miejsce Marek Zieliński z Osusznicy - 205 pkt., III miejsce Leon Wirkus z Ugoszczy - 146 pkt.
W klasyfikacji generalnej z II miejsca na VI spadł Jacek Prądzyński z Lipnicy. Lider Marek Zieliński z Osusznicy powiększył przewagę nad pozostałymi zawodnikami i ma w posiadaniu 130 pkt. II miejsce zajmuje obecnie Andrzej Pruski z Kiedrowic - 110 pkt., III zawodnik Franciszek Cichosz z Łąckiego Młyna - 109 pkt.
Kolejna runda 22 marca.

Andrzej Lemańczyk

***

III TURNIEJ SZACHOWY W LIPNICY

16 lutego w "Strażaku" odbył się III turniej szachowy, zorganizowany przez Bibliotekę Publiczną w Lipnicy. W szachowych zmaganiach wzięło udział 17 zawodników podzielonych na trzy kategorie. Zawody zdominowała rodzina Rymon Lipińskich zwyciężając we wszystkich kategoriach. W kat. dorośli zwyciężył Bogdan, w kat. gimnazjum - Krystian a w kat. szkoła podstawowa - Weronika. Zawodnicy otrzymali atrakcyjne nagrody.

***

ZAKOŃCZENIE V TURNIEJU TENISA STOŁOWEGO

W dniu 14 marca odbył się ostatni turniej V z cyklu Grand Prix gm. Lipnica w tenisie stołowym. W turnieju wystartowało 49 zawodniczek i zawodników.

WYNIKI V TURNIEJU:
kobiety
Im Angielika Buczkowska UKS Gwiazda Borowy Młyn
IIm Jolanta Żarska Diament Świeszyno
IIIm Małgorzata Kosecka Konarzyny
chłopcy
Im Tomir Śpiołek Lipnica
IIm Cezary Bentkowski UKS Gwiazda Borowy Młyn
IIIm Cezary Nicia UKS Gwiazda Borowy Młyn
kat. open
Im Hubert Rakowiecki Diament Świeszyno
IIm Władysław Czuluk GOK Tuchomie
IIIm Angielika Buczkowska UKS Gwiazda Borowy Młyn

KLASYFIKACJA KOŃCOWA:

kat. kobiet
Im Angielika Buczkowska UKS Gwiazda Borowy Młyn
IIm Jolanta Żarska Diament Świeszyno
IIIm Weronika Wójcik UKS Gwiazda Borowy Młyn
kat. chłopców
Im Cezary Bentkowski UKS Gwiazda Borowy Młyn
IIm Tomir Śpiołek Lipnica
IIIm Cezary Nicia UKS Gwiazda Borowy Młyn
kat. open
Im Hubert Rakowiecki Diament Świeszyno
IIm Ryszard Klepaczko Bytów
IIIm Adam Hasulak PMDK Miastko
IV Wojciech Leman Piaszno
Vm Władysław Czuluk GOK Tuchomie
VIm Dariusz Adamczyk Diament Świeszyno

Roman Reszka

***

LËPNICKÔ BASZKA

22 marca br. rozegrano kolejną rundę "lipnickiej baśki". W zawodach wzięło udział 25 zawodników. Pierwsze 3 miejsca zajęli odpowiednio: Stanisław Gierszewski z Lipnicy - 238 pkt. przy stoliku, Jacek Prądzyński z Lipnicy - 123 pkt., Kazimierz Litwiński z Ugoszczy - 107 pkt. W klasyfikacji generalnej w czołówce zaszła zmiana na II i III miejscu, zawodnicy zamienili się miejscami. Aktualna klasyfikacja generalna: Marek Zieliński z Osusznicy - 132 pkt., Franciszek Cichosz z Łąckiego Młyna - 122 pkt., Andrzej Pruski z Kiedrowic - 121 pkt. Do końca turnieju pozostały już tylko 3 spotkania. Zapraszam na najbliższe 19 kwietnia br. Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim radosnego wiosennego nastroju, pogody ducha, serdecznych spotkań w gronie rodzinnym i z przyjaciółmi.

Andrzej Lemańczyk

***