STRONA GŁÓWNA

Lipnickie wiadomości

***

TENIS STOŁOWY WCIĄŻ MOCNY W GMINIE LIPNICA

W dniu 24 października w Łupawie odbył się I turniej z cyklu Międzyszkolnej Ligi Tenisa Stołowego.
Wyniki w poszczególnych kategoriach zawodników z naszego powiatu:

Klasy IV i młodsi
dziewczęta
Im Kinga Gliniecka SP Lipnica
chłopcy
Im Cezary Bentkowski SP Borowy Młyn
IIIm Mateusz Reszka SP Lipnica
Klasa V i VI
dziewczęta
Im Agata Trzecińska SP Borowy Młyn
IIm Daria Krzoska SP Borowy Młyn
chłopcy
I Dargas SP Półczno
IIIm Cezary Nicia SP Borowy Młyn
Gimnazja
dziewczęta
Im Paulina Bigus Półczno
chłopcy
Im Kamil Topka

Z kolei, 25 października w Gdańsku odbył się II wojewódzki turniej klasyfikacyjny żaków, w którym na 37 startujących, Cezary Bentkowski z SP Borowy Młyn zajął III m.

***

W dniu 5 listopada odbyły się finały Powiatowe Igrzysk Młodzieży Szkolnej i Gimnazjady w tenisie stołowym dziewcząt i chłopców, w których wystartowało 12 zespołów.

Wyniki finałów:
Szkoły Podstawowe
dziewczęta:
Im Borowy Młyn -Daria Krzoska i Agata Trzecińska
IIm Niezabyszewo
IIIm SP 1 Miastko
chłopcy:
Im Lipnica- Tomir Śpiołek
IIm Świerzno
IIIm Gostkowo
Gimnazja
dziewczęta:
Im Borowy Młyn -Wioleta Dupik i Weronika Wójcik
IIm Miastko
IIIm G 1 Bytów
chłopcy:
Im Miastko
IIm Borowy Młyn
IIIm G1 Bytów

Roman Reszka

***

UNIHOKEJ

          26 października w Bierkowie odbył się Półfinał Gimnazjady chłopców i dziewcząt w unihokeju. W turnieju chłopców wystartowały 4 zespoły: ZS Siemianice, Rychnowy, G1 Słupsk oraz Borowy Młyn. Turniej został rozegrany systemem każdy z każdym. Wyniki poszczególnych meczy były następujące:

     G1 Słupsk-Borowy Młyn 0:6
     Siemianice- Rychnowy 3:0
     Borowy Młyn- Rychnowy 0:0
     G1 Słupsk- Siemianice 1:1
     Rychnowy - G1 Słupsk 6:0

Siemianice po bardzo zaciętym meczu do przerwy 0:0, wygrały ostatecznie z Borowym Młynem 2:0, zajmując I m. Tym samym Borowy Młyn uplasował się na II m. Pozostałe miejsca zajęły: III m Rychnowy, IV m G1 Słupsk

Roman Reszka

***

LËPNICKÔ BASZKA

26 października odbył się II turniej w ramach IV edycji "lipnickiej baśki". Przybyło 25 graczy. Na pierwszych miejscach triumfowali następujący zawodnicy: I - Tomasz Prądzyński z Lipnicy, 238 pkt. przy stoliku; II - Stanisław Gierszewski z Lipnicy, 210 pkt.; III - Krystyna Szulc z Kiedrowic, 181 pkt. W klasyfikacji generalnej miejscami zamienili się liderzy. I miejsce z 47 pkt. zajmuje obecnie Stanisław Gierszewski z Lipnicy, II miejsce z 44 pkt. Marek Zieliński z Osusznicy. Na III miejsce awansował Leon Wirkus z Ugoszczy - 43 pkt. Kolejny turniej 23 listopada br.

Andrzej Lemańczyk

***

OGROMNY SUKCES AGATY, PATRYCJI I ASI


          Każdy, kto kiedykolwiek próbował pisać w języku kaszubskim wie, jak trudna jest to sztuka. Wymaga bowiem dobrej znajomości zasad pisowni i gramatyki naszego jedynego w Polsce języka regionalnego. Nie lada zatem wyzwaniem dla każdego piszącego bądź próbującego pisać po kaszubsku jest udział w organizowanym już od 8 lat Dyktandzie Kaszubskim. Ta ciesząca się ogromną popularnością na całych Kaszubach impreza przyciąga rokrocznie uczniów szkół podstawowych, gimnazjalistów, licealistów, dorosłych, a także tzw. zawodowców, którzy na co dzień zmagają się z wcale nie tak łatwym językiem kaszubskim. W tym roku 7 listopada w Sierakowicach za pióra i długopisy chwyciło ponad 200 osób. Teksty dyktand dla poszczególnych kategorii przygotował na bazie utworów ks. Antoniego Peplińskiego i jego brata Aleksego Peplińskiego prof. Jerzy Treder z Uniwersytetu Gdańskiego.
          Po raz pierwszy w konkursie wzięły udział uczennice Zespołu Szkół w Lipnicy i jedna uczennica Zespołu Szkół w Brzeźnie Szlacheckim. Zarówno Agata Szulc jak i Patrycja Miętka z klasy VI a zakwalifikowały się spośród 90 uczestników w swojej kategorii do finałowej 11 i przystąpiły do drugiego etapu dyktanda. Do etapu finałowego zakwalifikowała się również gimnazjalistka Joanna Pupka Lipińska z Brzeźna Szlacheckiego. Już sam fakt znalezienia się w II etapie dyktanda był ogromnym wyróżnieniem i świadczył o dobrym przygotowaniu, i dużej wiedzy dziewcząt. Czekała na nie i ich opiekunki jednak jeszcze większa niespodzianka. Agata Szulc zajęła bowiem II miejsce w kategorii szkół podstawowych! Uczennice z ZS w Lipnicy do dyktanda przygotowywała Anna Gliszczyńska, a gimnazjalistkę z ZS w Brzeźnie Szlacheckim Ewa Świątek Brzezińska. Serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów zarówno uczennicom jak i ich nauczycielkom. Zob. też: http://expresskaszubski.pl/kultura/2009/11/mistrzowie-kaszubskiej-pisowni

(dzl)

***

W dniu 14 listopada odbył się I turniej Grand Prix Gminy Lipnica 2009/2010 w tenisie stołowym. Zawody odbyły się tradycyjnie na sali w Borowym Młynie. We wszystkich kategoriach wystartowało 60 zawodników. W kategorii open o kolejności miejsc w pierwszej trójce decydował lepszy stosunek setów.

Wyniki w poszczególnych kategoriach są następujące:

CHŁOPCY SZKOŁY PODSTAWOWE:

Im - Cezary Bentkowski/ UKS Gwiazda Borowy Młyn
IIm - Tomir Śpiołek/ Lipnica
IIIm - Damian Pompała/ Konarzyny

KOBIETY

Im - Angelika Buczkowska/ UKS Gwiazda Borowy Młyn
IIm - Jolanta Żarska/ Diament Świeszyno
IIIm - Ewelina Majer/ Konarzyny

OPEN

Im - Ryszard Klepaczko/ GOK Tuchomie
IIm - Dariusz Adamczyk/ Diament Świeszyno
IIIm - Olgierd Buczkowski/ Borowy Młyn

Następny turniej odbędzie się 20 grudnia (niedziela).

Roman Reszka

***

LËPNICKÔ BASZKA

W listopadowym turnieju "lipnickiej baśki" wzięło udział 28 zawodników. Triumfował na I miejscu Andrzej Pruski z Kiedrowic - 183 pkt. przy stoliku, II miejsce wywalczył Marek Zieliński z Osusznicy - 176 pkt., III miejsce zajął Franciszek Cichosz z Łąckiego Młyna - 128 pkt.
W klasyfikacji generalnej na swoich miejscach utrzymali się lider Stanisław Gierszewski z Lipnicy z 72 punktami oraz wicelider Marek Zieliński z Osusznicy z 71 punktami. Na III miejsce awansował Kazimierz Wera z Lipnicy z 56 punktami.
Ostatni turniej w tym roku kalendarzowym zostanie rozegrany 21.12.br.

Zapraszam Andrzej Lemańczyk

***

LIP-TOR wisi od 28 czerwca bez rozstrzygnięcia,
a DRO-BET wciąż ante portas

          Sołeckie referendum kopalniane nie pozostawia złudzeń. Mieszkańcy naszego sołectwa powiedzieli kopalniom: "nie". A tymczasem wójt Narloch jakby o tym zapomniał i opóźnia wydanie negatywnej decyzji środowiskowej dla firmy Lip-Tor pomimo jasnego stanowiska mieszkańców. Od czerwca mija kolejny miesiąc, a nad tym tematem zaległa niezręczna cisza. Dlatego przypominamy wójtowi, że ludzie czekają na decyzję zgodną z wynikami referendum. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś zastrzeżenia, to przewodniczącym komisji referendalnej był nie kto inny, jak sam Jan Narloch, kierownik referatu rolnictwa, prywatnie ojciec wójta. Czekamy też na negatywne rozstrzygnięcie decyzji środowiskowej dla firmy DRO-BET, która dziwnym trafem nie została ujęta w referendum, ale którą radni w sierpniu odrzucili w głosowaniu, a którą wójt ponownie we wrześniu umieścił w postępowaniu na działce 23/3, obręb Lipnica! Ta działka to też sołectwo Lipnica, panie wójcie. Gdyby były jakieś wątpliwości to pański ojciec chcąc nie chcąc, też to potwierdzi.

J.A.Śpiołek

***

Kolejna kopalnia pod Gliśnem

Urząd gminy przygotował nam kolejną "niespodziankę": z datą 2 listopada podał do publicznej wiadomości, że kolejny żwirowy "inwestor" zamierza otworzyć u nas kopalnię. Tym razem na działce 207 w obrębie Gliśno Wielkie. Wniosek złożył Piotr Machalski, GRANIT IP z Redy. Czas składania protestów upływa z dniem 24 listopada br. Czy nie wystarczy nam już ciężkiego transportu na wojewódzkiej Bytów - Chojnice? Aż strach jechać, tak chłopaki dają po garach, bo niestety śpieszą się, mając zapłatę od kursu. Czy stan techniczny drogi wojewódzkiej nie daje naszym władzom do myślenia? Mamy Lafarge i Richtera, uważam, że to wystarczająco dużo jak na naszą gminę.

J.A. Śpiołek

***

Kolejny stracony

Do naszej redakcji dotarła wiadomość, że informatyk Michał Tandecki to kolejny pracownik urzędu z terenu naszej gminy, który traci pracę. Powodem zwolnienia ma być "utrata zaufania" do niego odczuwana przez wójta Narlocha. Kto go zastąpi? Czyżby kolejny protegowany "wszechwładnego" kontrolera? Przypomnijmy, że w ostatnim czasie urząd opuściły następujące osoby: Tomasz Łącki, Bogumiła Prądzińska i Leszek Stoltman, wszyscy mieszkańcy naszej gminy. Może ich rodziny nie były zbyt liczne, by zapewnić obecnej władzy zwycięstwo wyborcze w przyszłorocznych wyborach? Na wypowiedzenie, zgodnie z zapowiedzią wójta, czeka jeszcze Zdzisław Myszka, któremu nowy kierownik oczyszczalni zdążył powiedzieć, że telefon służbowy nie będzie mu już potrzebny. A tymczasem...

Powstaje filia WHSZ w naszej gminie

Kiedy zrezygnowała Bogumiła Prondzińska, zabrakło sekretarza w gminie. Kiedy zrezygnował Leszek Stoltman, zabrakło kierownika oczyszczalni. Parę miesięcy trwało, zanim wójt rozpisał konkurs na sekretarza. Na kierownika oczyszczalni konkurs pojawił się już po kilku tygodniach.
Michał Świontek Brzeziński - "wszechwładny" kontroler finansowy studiuje w Wyższej Hanzeatyckiej Szkole Zarządzania w Słupsku. Wykładowcami są tam Andrzej M. Łach i Zdzisław Rudnicki. Pierwszy wygrał konkurs na sekretarza gminy, a drugi na kierownika oczyszczalni. W obu przypadkach przewodniczącym komisji konkursowych był... Świontek Brzeziński, student WHSZ.
Teraz Łach będzie "przełożonym" Świontka, a Rudnicki będzie przez Świontka "kontrolowany" finansowo. "Rączka umyje rączkę"?

Żeby nie było do śmiechu

Zdzisław R., nowo wybrany kierownik Stacji Obsługi Oczyszczalni Ścieków w Upiłce ma nadal postawione zarzuty prokuratorskie w związku z podejrzeniem działania na szkodę Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sławnie. Chodzi o sumę około miliona złotych, którą Zdzisław R. miał wyprowadzić z sławieńskiego MPEC-u, w czasie kiedy był prezesem tej spółki.
Naszym władzom nie przeszkadza ten stan rzeczy, mimo że w specyfikacji konkursu na kierownika stacji obsługi mamy wymóg nieposzlakowanej opinii. Ustawa o szkolnictwie wyższym stanowi, że wykładowcą nie może być osoba z orzeczonym prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne. Czyżby Zdzisław R. chciał w ten sposób uwić sobie ciepłe gniazdko po przewidywanej utracie pracy w WHSZ w Słupsku, mając pełne poparcie naszych władz?

Jaromir A. Śpiołek

***

Niepewna przyszłość lipnickiej kanalizacji

Od około dwóch miesięcy mieszkańcy naszego sołectwa płacą więcej za wywóz ścieków. Powód? Awaria pomp w przepompowni w Osusznicy i konieczność wywozu szamba do Upiłki. Nasza redakcja dotarła do informacji, że nowe pompy zostały już zakupione (po przeszło miesiącu od awarii!), ale teraz władza czeka na budowę grawitacyjnego odstojnika dla płynnych nieczystości przy w/w przepompowni. Możemy sobie tylko wyobrazić, jaki będzie fetor z tego asenizacyjnego "cudu techniki". Dodatkowo możemy sobie wyobrazić, co się stanie w Lipnicy i Kiedrowicach, kiedy osusznicka przepompownia ulegnie kolejnej awarii po wybudowaniu u nas kanalizacji. Ciekawe, jak długo będziemy czekać na usunięcie tej awarii, nie mogąc skorzystać z toalety. Wtedy też okaże się, że najlepiej wyjdą na tym właściciele oczyszczalni przydomowych, którzy będą mogli po prostu po ludzku załatwić swoje fizjologiczne potrzeby.

Jaromir A. Śpiołek

***

Tak się gospodarzy jak się komu marzy

Gmina Tuchomie wzbogaci się o siedem byłych policyjnych radiowozów VW T4 z komendy wojewódzkiej w Gdańsku. Wszystkie samochody zasilą tabor tamtejszych jednostek OSP. Tuchomie otrzyma transportery za darmo!, a koszt przemalowania i dostosowania do potrzeb pożarniczych wyniesie w całości ok. 30 tys. zł. (w przeliczeniu na wóz, to ok. 4,5 tys. zł.). Dodatkowo gmina Tuchomie utrzyma swój posterunek policji, a nasz ma stać się jego filią, chociaż jesteśmy gminą większą liczebnie i obszarowo. W Tuchomiu wójt przekaże gminną działkę na potrzeby rozbudowy obecnego posterunku i dofinansuje jego budowę. Nasz wójt natomiast pochwalił radną Gliniecką za pomoc w zakupie wozu bojowego do Borzyszkowych, mimo że sama radna na komisjach pytała się, po co strażakom nowy wóz, a następnie prosi Lafarge S.A. o sponsoring nowego wozu do Gliśna Wlk. w wysokości ok. 30 tys. zł. Na ironię losu zakrawa fakt, że na październikowej sesji rady gminy zwrócił się do komendanta powiatowego policji Pieszaka o pomoc w ograniczeniu ruchu na drodze wojewódzkiej, a szczególnie ciężkiego transportu, bo trudno jest przejść z jednej strony ulicy na drugą. Może wójcie należy powstrzymać powstawanie nowych kopalń żwiru, bo według nas to jest główna przyczyna pańskich problemów, również komunikacyjnych.
Do Gliśna mają trafić też pieniądze na remont sali wiejskiej, podobnie jak do Wojska. Kampania wyborcza rusza. Marchewka została podana.

Jaromir A. Śpiołek

***

ARCHIWUM
GALERIAWIADOMOŚCI
LINKI2010
PRASA LOKALNA2009
REDAKCJA2008
 2007
 PRASA LOKALNA
 2010
 2009
1 % 2013
na LIPNICZANKĘ
2008
 
  
Liczba odwiedzin :  7717Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.