STRONA GŁÓWNA

Lipnickie wiadomości

***

Lipnica wita gości

Na nic dziesiątki artykułów na temat zalewających nas śmieci, na nic przystąpienie 27 lutego do spółki "Zakład Zagospodarowania Odpadów" z siedzibą w Sierżnie. Nie pomogą również akcje jak "Droga bez śmieci", czy wyręczanie się dziećmi w ramach akcji "Sprzątanie świata". Można odnieść wrażenie, że gospodarze naszej gminy wyznają chorą zasadę "mądrzy ludzie żyją w brudzie". Dopóki to się nie zmieni nasza gmina będzie wyglądała jak śmietnik.


Jedyny parking leśny w gminie Lipnica na trasie Bytów - Chojnice 01


Jedyny parking leśny w gminie Lipnica na trasie Bytów - Chojnice 02


Witamy w gminie Lipnica od strony Bytowa 01


Witamy w gminie Lipnica od strony Bytowa 02


Witamy w gminie Lipnica od strony Chojnic 01


Witamy w gminie Lipnica od strony Chojnic 02

Trzy dni straszyły odwiedzających Lipnicę gości rozrzucone śmieci na przystanku PKS zanim po interwencji naszej redakcji zostały uprzątnięte.


Przystanek PKS kierunek Bytów 01


Przystanek PKS kierunek Bytów 02


Przystanek PKS kierunek Chojnice


Śmieci przed pewnym gospodarstwem agroturystycznym

***

W naszej gminie łatwo być drugim Jackowskim

Stało się tak jak pisaliśmy w czerwcowym numerze - "Nietrudno się domyślić skąd może zostać wyłoniony ponownie pracownik ds. kultury i pisania wniosków unijnych po Stefanie Rudniku." Jego następcą został Daniel Dąbrowski z ... Bytowa.

***

Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie

Mogłoby się wydawać, że dwie przegrane sprawy w człuchowskim Sądzie Pracy zakończą spór i bezpodstawne zarzuty wójta wobec radnego powiatowego Witolda Trzecińskiego. Szybko okazało się, że wójt jak w starym ludowym porzekadle: "Chłop żywemu nie przepuści" postanowił pokazać kto tak naprawdę rządzi. Rozwiązaniem okazało się ogłoszenie konkursu na stanowisko kierownika referatu gospodarki komunalnej i inwestycji.
(inf. za: http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/884461.html)
Pomimo błędów formalnych zawartych w ogłoszeniu konkursowym (Ustawa o pracownikach samorządowych z dnia 22 marca 1990 r. - Art.3. pkt. 4.2. wyraźnie określa, że pracownikiem samorządowym zatrudnionym na kierowniczym stanowisku urzędniczym może być osoba, która dodatkowo posiada wykształcenie wyższe a nie jak w ogłoszeniu wyższe lub średnie) w konkursie zwyciężyła M. Kamińska-Troka. To już szósta osoba z Bytowa zatrudniona w lipnickim Urzędzie Gminy. A może, jak to mówią złośliwi, wreszcie Gmina będzie miała motywację, aby zrealizować zakup busa do przewozu niepełnosprawnych w ramach programu "Uczeń na wsi".

***

Nie udało się zaoszczędzić na nauczycielskich pensjach

Wychowawców zatrudnionych w przedszkolach ucieszy zapewne Uchwała Sądu Najwyższego z 8 lipca 2008 roku, która jasno określa, że pojęcie "wychowawca klasy" , użyte w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej i sportu z 31 stycznia 2005 roku w sprawie wysokości stawek wynagrodzenia obejmuje zarówno nauczyciela, któremu powierzono sprawowanie opieki nad oddziałem w szkole (klasą), jak i nauczyciela, któremu powierzono sprawowanie opieki wychowawczej nad oddziałem w przedszkolu. Problem powstał po wydaniu przez resort edukacji niechlujnej interpretacji przepisu, na której podstawie część organów nadzoru zakwestionowała wypłacanie dodatku funkcyjnego za wychowawstwo klasy. Definicja wydawałoby się jasna i zrozumiała, nie była tak oczywista również dla władz gminy Lipnica, które skwapliwie skorzystały z tej sytuacji, aby zaoszczędzić na nauczycielskich płacach i od początku tego roku zaprzestały wypłacać ten dodatek. Mamy nadzieję, że po wydaniu prawomocnego wyroku przez SN nauczyciele wychowawcy zatrudnieni w lipnickich przedszkolach otrzymają należne im dodatki wraz z wyrównaniem.
(inf. za: http://www.rp.pl/artykul/56564,162291_Wychowawcy_przedszkolni_z_dodatkiem.html)

***

Nowy program unijny dla rolników

Nawet 50 tys. zł bezzwrotnej pomocy z Unii Europejskiej może otrzymać młody rolnik z Program Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 . Więcej informacji na: http://finanse.wp.pl/POD,15,wid,10304946,prasa.html

***

Już można kopać

"Sukcesem" zakończyły się próby zakupu koparko-ładowarki, gdzie kilkakrotnie unieważniano przetargi (ostatni 11 czerwca) Przypomnijmy, że w budżecie gminy na ten cel zarezerwowano 150 tysięcy złotych. Ostatecznie koparkę zakupiono za 202 tysiące złotych a brakującą kwotę uzupełniono z rezerwy budżetowej. Nie byłoby może w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że 60 tysięcy z rezerwy budżetowej przesunięto decyzją Wójta a nie Rady Gminy co słusznie zakwestionowała RIO. Dopiero na sesji 17 lipca, już po zakupie koparki, Rada Gminy przegłosowała stosowne przesunięcie budżetowe (sic!). Tak na marginesie, gmina Koczała zakupiła podobną koparkę za 176 900 zł, (inf. za: Biuletyn Informacyjny Urzędu Gminy Koczała nr 4/2006-2010).

***

Żwirowe obwodnice za gminne pieniądze

Kopalnie miały przynosić zyski również dla gminy a okazuje się, że jak na razie dokładamy do tego "żwirowego interesu". Urząd Gminy wspólnie z firmą Richter dla ciężkiego transportu zmodernizował drogę gruntową w kierunku Wojska - (inf. za:
http://www.kurierbytowski.com.pl/portal/index.php?option=com_content&task=view&id=582&Itemid=1)
A miało być przecież inaczej - "oni robią, my zbieramy kokosy". Rzeczywistość okazuje się inna i podobnie będzie z każdą następną kopalnią, do których także będziemy dokładać, bo życie pisze swoje scenariusze niezależne od przepisów, a kierowcy i tak wybierać będą drogi asfaltowe. Kolejną żwirową drogę wykonano na koszt gminy z planowanej kopalni w Brzozowie w kierunku na drogę powiatową Brzeźno-Borowy. Droga praktycznie nie uczęszczana, bo na granicy gminy, a jednak... . Może lepiej byłoby wyrównać inną drogę, bo przecież drogę z własnej kopalni miał wykonać sam "inwestor" Kucharczyk. Tak kłaniają się władze gminy żwirowym "inwestorom". Dołożyliśmy? Na pewno. Co ciekawe dowiedzieliśmy się, że wójt zapytany w rozmowie prywatnej, kto tę drogę zrobił, miał odpowiedzieć, że nie wie. To jak, jest pan gospodarzem na gminnym podwórku, czy nie?

***

Obiecanki, cacanki a głupiemu radość

Wakacje wiadomo "sezon ogórkowy", do głowy przychodzą różne pomysły i pewnie dlatego ruszył kolejny festiwal obietnic ze strony władz gminy Lipnica.

Czego tu znowu nie ma? (inf. za: Kurier Bytowski nr31 z 31.07.2008)

  • - renowacja wnętrza kościoła w Brzeźnie Szlacheckim
  • - zagospodarowanie centrum Brzeźna Szlacheckiego
  • - remont sali wiejskiej w Gliśnie
  • - rozbudowa sali wiejskiej w Wojsku
  • - zagospodarowanie obejścia kościoła i budowa ścieżki nad jezioro w Borzyszkowych
  • - budowa domu kultury w Lipnicy

    Właściwie ktoś może powiedzieć: czemu oni znowu się czepiają, przecież tylko przyklasnąć takim inicjatywom. Nasza redakcja pozostaje jednak sceptyczna wobec tych ambitnych zamierzeń i cały czas będziemy przypominać niezrealizowane do tej pory obietnice władz gminy Lipnica, czyli:

  • - przekazanie jezior: Głęboczek i Lipionek Wiejskiemu Kołu Wędkarskiemu
  • - dofinansowanie budowy kaplicy przedpogrzebowej w Lipnicy (10 tys.)
  • - remont Ośrodka Zdrowia w Lipnicy (200 tys. zarezerwowane w budżecie 2008)
  • - nowy samochód dla OSP Lipnica (100 tys. zarezerwowane jeszcze w budżecie 2007)
  • - dokończenie budowy lipnickiego stadionu (300 tys. zarezerwowane w budżecie 2008)
  • - budowa dwóch zbiorników retencyjnych wody uzdatnionej na terenie ujęcia wody w Lipnicy, które miały być oddane do użytku przed sezonem letnim 2008

    i wreszcie:
  • - kanalizacja stolicy gminy, która miała być priorytetem w 2008 roku

    ***

    Gminę Lipnica promuje... bytowska młodzież

    Za około 1000 zł pozyskanych ze środków zewnętrznych w ramach projektu "Przyjazna Szkoła" powstała na terenie gminy Lipnica nowa ścieżka przyrodnicza: "Na szlaku kaszubskich jezior i bagien". Pracę wykonali ... uczniowie bytowskiego liceum wraz z opiekunami! (inf. za: Kurier Bytowski nr 27, 3.07.2008) Typowe jest, niestety zachowanie władz gminy, które nie wykazały żadnego zainteresowania opisanym projektem. O skandalicznym braku wykorzystania pieniędzy budżetowych przeznaczonych na rozwój turystyki oraz o nieistniejącej promocji naszej gminy napiszemy w następnym numerze.

    ***

    Sierpień miesiącem protestów

    Grupa pracowników Urzędu Gminy Lipnica wystąpiła do Wójta i Rady Gminy z pisemnym protestem przeciwko niskiemu wymiarowi płac i nierównemu traktowaniu pracowników pod względem płacowym. Okazuje się, że pracownicy nowo zatrudniani mają wyższe uposażenia niż pracownicy z kilkunasto- czy kilkudziesięcioletnim stażem pracy. Dodatkowo na łamach prasy wójt straszy pracowników oczyszczalni wyciągnięciem konsekwencji za... własne błędy (sic!)
    (inf. za: http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/879530.html), mimo, że już 23 lipca 2008r Starosta Bytowski wezwał Gminę Lipnica do niezwłocznego zaniechania naruszeń ustawy o odpadach i Rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie komunalnych osadów ściekowych w związku z wywożeniem na płytę stadionu w Lipnicy śmierdzącego szlamu z oczyszczalni. Natychmiast zaczęto wywierać presję na pracowników, aby wycofali podpisy spod słusznego protestu, czego 22 sierpnia świadkiem był redaktor naczelny naszej gazety, tzw. "akcja kamerowanie". Na bieżąco będziemy śledzić rozwój wypadków, a przykładem, że można oprzeć się naciskom ze strony rządzących może służyć postawa pani sołtys Łąkiego podczas zbierania w tej miejscowości podpisów przeciwko transportowi z kopalni w Brzozowie.

    *

    Transport żwiru staje się coraz bardziej uciążliwy dla mieszkańców naszej gminy i w związku z tym kolejne trzy mieszkanki naszej gminy wystosowały protest do wójta, aby ograniczyć ruch samochodów ciężarowych na drodze powiatowej z Łąkiego do Brzeźna. Dochodzi tam do notorycznego łamania przepisów o ruchu drogowym przez kierowców, którzy przede wszystkim niedostosowują prędkość do warunków jazdy oraz nie zważają na bezpieczeństwo ludzi mieszkających blisko jezdni.
    (inf. za: http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/890225.html)
    Cała ta sytuacja niezbicie dowodzi, że cały ten cyrk z kopalnią na Brzozowie, te zapewnienia "inwestora" i deklaracje władzy o kontrolowaniu transportu to jedynie nic nie warty świstek papieru. Żwirarze i tak będą wybierać najkrótszą drogę do miejsca przeznaczenia kruszywa, aby zrobić jak najwięcej kursów i nikt nie będzie się przejmował mieszkańcami Lipnicy.

    ***

    Żenujący spektakl

              Tylko w ten sposób można skomentować wystąpienie Franciszka Adamczyka podczas spotkania 27 sierpnia, które odbyło w Urzędzie Gminy. Na posiedzeniu połączonych komisji Rady Gminy, dr Peter Diedrich przedstawił pomysł budowy w Lipnicy Europejskiego Instytutu Prawa. Inwestycję, która może uczynić gminę Lipnica ważnym punktem na mapie Europy ostro skrytykował p. Adamczyk (jako "przedstawiciel lokalnej społeczności"), który wciąż marzy o własnej piaskownicy. Wyciągając "z szafy" trupy Konrada Mazowieckiego i poległych pod Grunwaldem usiłował rozbudzić antyniemieckie fobie: "Kiedyś sprowadzono do nas Krzyżaków", "Chce Pan przejąć fundusze, które są na Polskę przeznaczone". Dodatkowo okazało się, że p. Adamczyk boi się prawników: "Prawnicy źle się kojarzą", "Prawnicy wyciągają pieniądze", "Może z czasem zaczniemy im przeszkadzać" i wreszcie: "Kopalnie wykarmią nasze rodziny"!
    (inf. za:http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/891400.html)
              A może panie Adamczyk, trzeba było odkryć, że wielu mieszkańców naszej gminy ma rodziny w Niemczech i tam znajduje również dobrą pracę i płacę, a prawników boją się tylko ci, którzy są na bakier z prawem. Co do wykarmienia naszych rodzin, to wicewójt powiedział wyraźnie, że karmią je: "rolnictwo (848 osób zatrudnionych) i przemysł drzewny (jeszcze więcej zatrudnionych), natomiast w istniejących kopalniach 30-40, w tym połowa spoza gminy".
              Naszym zdaniem, co sam p. Adamczyk potwierdził - "W naszych sumieniach jest bojaźń o naszą przyszłość, a ja jestem jednym z inwestorów żwirowych i boję się o swoją przyszłość", nie chodzi mu o rzeczywisty rozwój gminy i wspólną przyszłość, tylko o własny interes, tym bardziej, że czas mija i trzeba się rozliczyć ze wspólnikami z wydanych pieniędzy.
    (inf. za: http://gby.pl/news/niemiecki_inwestor_porownany_do_krzyzaka/).
              Nie możemy także zgodzić się z twierdzeniem wicewójta, że "żwir musi być wybrany". Co to znaczy - musi? Może, i to jeszcze po spełnieniu surowych wymagań, które firmom powinien postawić i wyegzekwować Urząd Gminy w naszym imieniu.

    ***

    Orliki lądują, ale nie u nas

    Jeszcze w tym roku w powiecie bytowskim powstanie czternaście boisk w ramach rządowego programu "Orlik 2012". Z tej niepowtarzalnej okazji skorzystały gminy: Bytów, Miastko, Studzienice, Czarna Dąbrówka, Kołczygłowy, Parchowo i Tuchomie. (inf. za: http://www.weekend.petrus.pl/) Jak zwykle w kolejce po pieniądze zabrakło gminy Lipnica, mimo tego, że inwestycja ta finansowana jest w 2/3 ze środków zewnętrznych. Coraz głośniej mówi się, że władze gminy Lipnica wolą przeprowadzać inwestycje sposobem gospodarczym, gdyż w przypadku pozyskania środków zewnętrznych trzeba rozliczyć się co do złotówki.

    ***

    Lipnica mądra przed szkodą?

              Starostwo bytowskie ma problem z kopalnią w Słosinku, gm. Miastko, która powstała bez konsultacji społecznych. Okazuje się, że problem kopalń dotyczy nie tylko naszej gminy, a ludzie są zaskakiwani decyzjami urzędów. (inf. za: http://chojnice.naszemiasto.pl/wydarzenia/887186.html)
    Natomiast 14 sierpnia w Kościerzynie odbyła się na tamtejszym rynku antykopalniana pikieta zorganizowana przez Społeczny Komitet Ochrony Krajobrazu Ziemi Kościerskiej. Ochronie prawnej podlega także krajobraz, a nie tylko wybrane gatunki roślin czy zwierząt i dlatego grupa ok. 60 ludzi z Kościerzyny rozpoczęła obronę tego przyrodniczego dziedzictwa przed totalnym zniszczeniem. Byliśmy reprezentowani na tej pikiecie pod hasłem: "Lipnica solidarna z Kościerzyną". Uważamy, że należy łączyć wysiłki ludzi przeciwnych rabunkowej gospodarce kruszywami, bo kiedy kruszyw zabraknie, to skąd je wezmą nasze dzieci i wnuki? Mamy dwie kopalnie i to powinno wystarczyć na terenie naszej gminy. Gmina Kościerzyna ma osiem działających kopalni. Na terenach innych gmin jest podobnie (od jednej do kilku kopalń). Ich działalność zagraża także naszemu zdrowiu z powodu hałasu, ciężkiego transportu i zapylenia powietrza. Kościerzyna ze swoim protestem dotarła już do Sejmu. Jeżeli zostaniemy zmuszeni, to pójdziemy jeszcze dalej.

    ***

    Rozdwojenie jaźni?

              Jedna z pań radnych narzeka, że z agroturystyki nie da się wyżyć, a nasza redakcja dowiedziała się o pełnym obłożeniu jej pensjonatu m.in. kadrą z firmy Lafarge, a i nad jeziorem nie brakowało w sezonie przyczep campingowych i namiotów. Może teraz będzie mniej, kiedy transport z kruszywem przetacza się pod oknami, ale jeśli głosuje się za kopalnią na Brzozowie pomimo 453 podpisów niezadowolonych mieszkańców, to może i z ciężkiego transportu zrobi się "atrakcję" turystyczną?
              Kolejna radna narzeka na ciężki transport przez Ostrowite, a to samo funduje innym swoim poparciem dla kopalni w Brzozowie. Pięknie dziękujemy w imieniu mieszkańców Borowego, Upiłki, Osusznicy, Brzeźna, Łąkiego i Borzyszkowych. Lepiej się śpi, jak nie śpi ktoś.

    ***

  • ARCHIWUM
    GALERIAWIADOMOŚCI
    LINKI2010
    PRASA LOKALNA2009
    REDAKCJA2008
     2007
     PRASA LOKALNA
     2010
     2009
    1 % 2013
    na LIPNICZANKĘ
    2008
     
      
    Liczba odwiedzin :  7875Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.