NOWA MIOTŁA LEPIEJ WYMIATA?
W grudniu 2010r urząd gminy ogłosił konkurs na stanowisko sekretarza urzędu. Do konkursu
stanęły trzy osoby. Jedna z nich nie spełniała wszystkich wymogów formalnych i nie przeszła do rozmów kwalifikacyjnych. Spośród dwóch pozostałych kandydatur komisja
wybrała Tomasza Łąckiego, mieszkańca Kiedrowic, który ostatnio pracował na stanowisku sekretarza urzędu gminy Studzienice.
Jak się dowiedzieliśmy nowy sekretarz po objęciu stanowiska w końcu zajął zwyczajowy gabinet sekretarza
w naszym urzędzie, zajmowany dotąd prawem kaduka przez Michała Świontek Brzezińskiego. A pan Michał "został sprowadzony do parteru".
Ciekawostką konkursu było to, ze startował w nim również Rafał Narloch, wójt poprzedniej kadencji.
Jak widać, człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego. Czyżby pensyjka inspektorska w starostwie była za skromna?
Pojawił się też komentarz, że pokazuje to tupet i przywiązanie do stanowisk niektórych ludzi, tak wielki,
że potrafią wystawić się na wyśmianie, byleby dopiąć swego. Starożytni mówili, że czas leczy rany. Obecnie zmienił się lekarz. Teraz to kasa leczy rany i dla kasy
niektórzy ludzie są gotowi na wszystko.
Życząc wszystkiego najlepszego nowemu sekretarzowi zapewniamy jednocześnie, że niestrudzenie będziemy
kontrolowali jego poczynania, a czasami to nawet wskażemy, gdzie tytułowa miotła najbardziej by się przydała.
JAR