PENSJA WÓJTA PRAKTYCZNIE USTALONA
15 grudnia 2010r. odbyła się komisja wspólna rady gminy. Jednym z tematów była dyskusja nad
uchwałą w sprawie pensji obecnego wójta Andrzeja Lemańczyka. Stawkę pensji zaproponował przewodniczący rady.
Radni przyjęli następujące rozwiązanie. Pensja zasadnicza - 4 900 zł., dodatek funkcyjny - 1 800 zł. i 30%
dodatku specjalnego od zasadniczej, i funkcyjnego. Poza dyskusją radnych pozostał czwarty składnik - ustawowa wysługa za lata pracy. Dla wójta Lemańczyka wynosi ona 20%
zasadniczej. Łącznie na rozpoczęcie wójt Lemańczyk otrzyma 9 690 zł. miesięcznie brutto.
Podczas piątkowej sesji rady gminy 17 grudnia nic się nie zmieniło i uposażenie wójta w podanej wyżej
wysokości zostało przyjęte.
Komentarz redaktorski:
Wójt, jako gospodarz gminy, powinien godziwie zarabiać. Wiadomo. Z drugiej strony pensja wójta powinna
także uwzględniać stan finansów gminy. W mojej ocenie ten stan jest kiepski i wymaga uzdrowienia. W związku z tym uposażenie wójta nie powinno "kłuć ludzi w oczy".
Sądzę, że na początku swoich rządów wójt mógłby zadowolić się niższą pensją, aby po pewnym czasie (może rok?)
i po widocznych sukcesach otrzymać od radnych podziękowanie w postaci podwyżki. Uważam, że nic nie stało na przeszkodzie, aby zrealizować ten scenariusz.
Wójt Narloch od początku kadencji miał 40% dodatku specjalnego. Taki dodatek przyznała mu większość
poprzedniej rady gminy. Zupełnie niepotrzebnie. Można więc argumentować, że wójt Lemańczyk nie może zarabiać mniej. Ale dla mnie ten argument nie ma sensu, bo po co
porównywać się do złej władzy, skoro obecna władza ma być zupełnie inna. Niech więc będzie inna i w sprawach wynagrodzenia wójta.
Jeżeli już chcielibyśmy obecnego włodarza naszej gminy do kogoś porównywać, to uważam, że powinniśmy wziąć
pod uwagę wójta Lewi Kiedrowskiego z Tuchomia.
Trzeba tutaj także wspomnieć o dużej roli rady gminy. To radni przyjęli uposażenie wójta w podanej wysokości
i postawili go w trudnej sytuacji. Odpowiedzialność za ten stan rzeczy spada przede wszystkim na nich. Rada powinna spełniać funkcję kontrolną wobec wójta, również w kwestii
wynagrodzenia. Miejmy nadzieję, że stanie ona w tej kadencji na wysokości zadania i będzie podejmowała rozsądne decyzje zgodne z interesem całej gminnej społeczności.
Chlubnym wyjątkiem w powiecie bytowskim w sprawie wysokości wójtowej pensji jest gmina Czarna Dąbrówka.
Tam rada gminy przyjęła 6840 zł. dla powracającego po 12 latach do urzędu wójta Jana Klasy. Gdyby wójt Lemańczyk otrzymał pensję w podobnej wysokości na początku swej
działalności, to mielibyśmy o wiele zdrowszą sytuację niż obecnie. Wtedy też z czystym sumieniem rada mogłaby docenić później pracę wójta po krótszym czy dłuższym czasie.
Komentarz A. Lemańczyka do wysokości pensji
-To Rada gminy ustaliła wielkość tego uposażenia. Wysokość pensji wynika również z powodu 20% dodatku
stażowego. Po jego odliczeniu moja pensja nieznacznie odbiega od pensji mojego poprzednika.-
JAR