PRAWDOMÓWNY I DOTRZYMUJĄCY SŁOWA?
Ile środków unijnych pozyskała nasza gmina w mijającej kadencji? 13,5 mln zł., jak twierdzi wójt Narloch czy 4,055 mln zł., jak podaje Gazeta Prawna?
Jest to temat ważny, bo może zdecydować o wygranej bądź przegranej Rafała Narlocha w wyborach 21 listopada.
5 listopada ukazał się w Dzienniku Powiatu Bytowskiego artykuł oceniający obecnego wójta, w którym podano, że gmina pozyskała 13,5 mln zł. środków unijnych.
Tydzień później, w bieżący piątek - 12 listopada - ukazał się list Czytelnika, który stwierdził, że wójt po prostu skłamał w tym temacie.
Wójt powiedział, że ma podpisane umowy o dofinansowanie kolejnych inwestycji i że można do niego przyjść, i je przejrzeć. Chodzi o dużą kwotę, ok. 10 mln zł.
Z listu Czytelnika zacytuję jedno zdanie: "Gdzie są te pieniądze?".
Zadzwoniłem w piątek do wójta i umówiliśmy się na 14:00, że przyjdę i wójt udostępni mi do wglądu te umowy. Dodatkowo poprosiłem o zdjęcia kanalizy w Ostrowitem,
bo wójt stwierdził, że "idzie" i kanalizy w Brzeźnie Szlacheckim, bo według gminnego biuletynu też "idzie".
Przed czternastą pojawiłem się w sekretariacie z radnym Mirosławem Bukowskim jako świadkiem, a wójta nie było i umów nie było, i zdjęć kanalizy też nie było.
Od kontrolera Świontek Brzezińskiego dowiedziałem się, że wójt jest w terenie i może odbierze rozmowę, kiedy do niego zadzwonię.
Po wizycie w urzędzie sprawdziłem pocztę internetową i znalazłem dwie podobne wiadomości od wójta z godz. 13:02 i 13:12, w których wójt zaprasza mnie na wtorek
16 listopada na 11.00. Wiadomości różniły się tylko ilością błędów. Ta z godz. 13.12 była poprawna.
Moim zdaniem wójt uciekł przede mną, bo przecież to nie ja, tylko on wyznaczył konkretny termin, którego nie dotrzymał! Stawia to wójta w bardzo złym i niekorzystnym
świetle. Gdyby miał te umowy, to czekałby na mnie albo zostawiłby je do wglądu w sekretariacie, abym mógł je zobaczyć.
Według Gazety Prawnej nasza gmina pozyskała tylko 4,055 mln zł. środków UNIJNYCH. Ranking Gazety obejmuje zarówno "stare", jak i "nowe" środki (z unijnego
budżetu 2007 - 2013).
Podstawą do oceny była wartość przyznanej pomocy z UE, liczba realizowanych projektów oraz liczba mieszkańców według GUS. Dane pochodzą z dokumentacji Ministerstwa
Rozwoju Regionalnego, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, i obejmują umowy podpisane do połowy kwietnia 2010 r.
Po odjęciu środków pozyskanych przez dyrektorów i nauczycieli naszych szkół wychodzi, że urząd gminy w latach 2007-2010 pozyskał jedynie ok. 2,6 mln zł. Kto więc jest
darmozjadem i nierobem w naszej gminie? Dyrektorzy i nauczyciele, mając na głowie administrowanie szkołami i zajęcia z dziećmi potrafili pozyskać ok. 1,5 mln zł.
Urzędnicy odpowiedzialni za pozyskanie środków w gminie, tj. Michał Świontek Brzeziński i Daniel Dąbrowski (obaj z bytowskiego desantu) tylko 2,6 mln zł.
To pokazuje, co dzieje się w naszym urzędzie i jak skuteczni potrafią być nasi nauczyciele.
Dodam, że nie jestem autorem listu Czytelnika z 12 listopada, więc oskarżenia wójta pod moim adresem są całkowicie bezpodstawne. Dodam także, że od września przeciwko
wójtowi toczy się śledztwo prokuratorskie, więc zarzuty NIK były zasadne. Prokurator ma trzy miesiące na rozpoznanie materiału dowodowego. Wyniki śledztwa poznamy
na początku grudnia br.
Gmina nie ma także ogłoszonych przetargów na budowę kanalizy w Ostrowitem i Brzeźnie Szlacheckim, więc nic na razie nie "idzie" w tym temacie.
Ponadto wójt Narloch podaje różne kwoty pozyskanych środków. Na sesji 11 października podał 20 mln, w biuletynie gminnym - 12,395 mln, a na ulotce wyborczej - 13,9 mln.
Cóż, "papier wszystko wytrzyma", ale nie ja i dlatego będę prostował publiczne kłamstwa gminnej władzy, niezależnie kto będzie tam siedział i za ile.
Jaromir Śpiołek