STRONA GŁÓWNA

NIEBEZPIECZNA LIPNICA

          23 września znów pojawiła się Lipnica na pierwszej stronie Kuriera Bytowskiego. Jak zwykle w niekorzystnym świetle. Lipnica dzierży czarną palmę pierwszeństwa, jeżeli chodzi o ilość i częstotliwość oraz skutki wypadków drogowych. Natężenie ruchu na drodze wojewódzkiej nr 212, biegnącej przez Lipnicę jest bardzo duże, co każdy widzi i słyszy. Z drugiej strony jednak należy przyznać, że transportu kołowego nie da się wyeliminować, bo prowadziłoby to do kompletnego paraliżu całej gospodarki. Powstaje błędne koło.
          Rolą władz samorządowych i państwowych jest natomiast potrzeba zadbania o bezpieczeństwo uczestników ruchu oraz pieszych, a szczególnie dzieci. W tym temacie nic się u nas w gminie nie robi. Dłubie się jedynie "sposobem gospodarczym" przy polnych, gminnych drogach, poświęcając na to niebagatelne środki (nasz wójt sam nie wie, ile), a tymczasem z bezpieczeństwem na drogach utwardzonych coraz gorzej. Mnożą się wypadki, a bywają nawet śmiertelne. A co na to "nasza władza"? Nic.
          W tym kontekście absurdalne było dążenie grupy wójta do nieograniczonego rozwoju ciężkiego przemysłu wydobywczego, szczególnie właśnie w Lipnicy. Każdy rozsądny włodarz ukróciłby zapędy kolejnych "inwestorów" już w zarodku, mając tak złą infrastrukturę drogową w gminie i jeszcze gorsze statystyki odnośnie wypadków. Ale nie Narloch. Ten tak się rozpędził, że nie jedna ani dwie kopalnie miały powstać w Lipnicy, ale co najmniej pięć! Na szczęście mieszkańcy w ubiegłorocznym referendum, jednoznacznym w swej wymowie stosunkiem głosów 70/30, opowiedzieli się bardzo zdecydowanie przeciwko kopalniom. I chwała im za to. "Głos" dumny jest zaś z tego, że jako pierwsze i jedyne chyba medium lokalne tak bezkompromisowo, wyczerpująco i często informował mieszkańców o możliwych zagrożeniach. Udało się wtedy, ale nie rozwiązuje to problemu dróg, który pozostał.
          W roku 2008 ruszył program budowy dróg lokalnych, tzw. "schetynówek". Pozyskać można naprawdę poważne kwoty na dobrze napisane lokalne projekty drogowe. Co robi nasz wójt? NIC! Unia Europejska również przeznacza miliardowe kwoty w programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Co robi nasz wójt? NIC! Zatrudnia kolejnych pracowników-"nicnierobników", pieniądze gminne są marnotrawione, czas ucieka, a tu NIC!. Nawet szumnie ostatnio otwierana droga do Trzebiatkowej powstała przecież z inicjatywy wójta Tuchomia, a nasze władze nie potrafiły nawet do końca i porządnie dokonać uzgodnień z mieszkańcami odnośnie granic. Bylejakość w wydaniu Narlochów, jak zwykle.
          Muszę kończyć. Znów wypadek drogowy. Wyje syrena i właśnie dostałem sms-a. Wypadek w Kiedrowicach.

Wydawca


ARCHIWUM
GALERIAWIADOMOŚCI
LINKI2010
PRASA LOKALNA2009
REDAKCJA2008
 2007
 PRASA LOKALNA
 2010
 2009
1 % 2013
na LIPNICZANKĘ
2008
 
  
Liczba odwiedzin :  6271Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.