STRONA GŁÓWNA

BYTOWSKA TEMIDA PO STRONIE WOJCIECHA MEGIERA

8 lipca br. zapadł wyrok w głośnej sprawie odszkodowania za wypadek na moście w Stoltmanach. Jest on korzystny dla skarżącego, na rzecz którego sąd zasądził kilkunastotysięczne odszkodowanie.
Przypomnijmy, że władze gminne początkowo w ogóle nie przyznawały się do posiadania tego mostu. Kiedy sąd udowodnił, że most jest gminny, wtedy władze zaczęły twierdzić, że był wyremontowany w 2007 r. i odpowiednio oznakowany ograniczeniem tonażu do 10 ton. Ponadto Jan Narloch potwierdził przed sadem, że bez uprawnień budowlanych odebrał most po remoncie na polecenie władz samorządowych, tzn. wójta i Michała Świontek Brzezińskiego. Przedstawił także dokumentację mostu bez odpowiedniej sygnatury akt i nie był w stanie powiedzieć, dlaczego gminne dokumenty nie są odpowiednio sygnowane. Sąd nie przyjął dokumentacji mostu jako dowodu. Zdaniem naszej redakcji zupełnie zasadnie, skoro początkowo gmina wypierała się posiadania tego mostu. W jaki sposób więc gmina mogła zebrać niezbędną dokumentację techniczną i administracyjną mostu, skoro wcześniej nie należał on podobno do zasobów gminnych?
Jak się dowiedzieliśmy władze gminne odwołały się do sądu okręgowego w Słupsku. Orzeczenie sądu okręgowego będzie już prawomocne. Pozostaje więc nam jeszcze trochę poczekać.

(JAR)


ARCHIWUM
GALERIAWIADOMOŚCI
LINKI2010
PRASA LOKALNA2009
REDAKCJA2008
 2007
 PRASA LOKALNA
 2010
 2009
1 % 2013
na LIPNICZANKĘ
2008
 
  
Liczba odwiedzin :  5733Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.