STRONA GŁÓWNA | STRAŻACY OPĘDZLOWALI GMINĘ, CZYLI GRAFICIARZE Z OSP Jednostki OSP gminy Lipnica uzyskują bardzo wysokie oceny podczas przeglądów strażnic organizowanych przez
Państwową Straż Pożarną w Bytowie. Wójt zamiast podziękować ochotnikom za ich społeczne zaangażowanie, to wysyła oficjalne pismo do PSP Bytów z żądaniem podania podstawy prawnej tych
przeglądów. Dodatkowo zwołuje zebranie prezesów poszczególnych jednostek, a na spotkaniu się nie pojawia. Wysyła dwie pracownice - skarbniczkę Agatę Rudnik i odpowiedzialną za sprawy
ochrony ppoż. Zdzisławę Richter. Cała dyskusja rozbija się o kilka pędzli i puszek farby, które zostały według urzędu zakupione niepotrzebnie i bez zgody wójta. Strażacy argumentowali,
że po akcjach nie zawsze można uzyskać tę zgodę, a wydatki są niewielkie. Niestety to nie wystarczyło i urzędniczki stanęły na stanowisku, że o wszystkim trzeba informować gminę. - Jak,
kiedy wracamy czasami późno, po godzinach pracy urzędu, a czasami w nocy. Czy wtedy też mamy dzwonić do wójta, a może do p. Richter? - pytał prezes Cieśliński. Problemem były też zakupy
farby w poszczególnych jednostkach. Według urzędu strażacy powinni kupić jedną puszkę i przekazywać ją sobie. - Jak po nią mam przyjechać? Jelczem czy swoim prywatnym samochodem? Kto za
to zapłaci? - padły pytania prezesa Kuik-Studzińskiego.
Jaromir A. Śpiołek
| ARCHIWUM |
GALERIA | WIADOMOŚCI | |
LINKI | 2010 | |
PRASA LOKALNA | 2009 | |
REDAKCJA | 2008 | |
2007 | ||
PRASA LOKALNA | ||
2010 | ||
2009 | ||
1 % 2013 na LIPNICZANKĘ | 2008 | |
Liczba odwiedzin : 991 | Copyright © Wornk 2008-2012 | AKTUALIZACJA: 08.01.2012r. |