STRONA GŁÓWNA

Żwirowe "inwestycje" z wycinkami drzew w tle

          Sprawa pierwsza. W lutym 2007 r. firma DRO-BET wycina na podstawie decyzji wójta z grudnia 2006 r. na części działki 23/3 obręb Lipnica 3700 sosen. Właścicielem działki jest firma DRO-BET i chce na niej zrobić kopalnię. Wójt nie pobiera ani złotówki za tę wycinkę na gminny fundusz ochrony środowiska. Przechodzi nam koło nosa nawet do kilkunastu milionów złotych. Teraz jeszcze wójt nie chce mi i Samorządowemu Kolegium Odwoławczemu wydać kserokopii wniosku firmy DRO-BET o wydanie decyzji na wycinkę, a na komisji rewizyjnej, 25 kwietnia, zostałem oskarżony przez Michała Świontka Brzezińskiego, że domagam się ukarania DRO-BETu za nielegalną wycinkę. Niech pan uważniej czyta moje pisma, panie wicewójcie. Ja zadałem pytanie, także przez Radę Gminy, dlaczego wójt nie pobrał opłaty za wycinkę na podstawie decyzji, skoro to mogły być bardzo poważne pieniądze dla całej gminy. Co łączy w takim razie władze gminy z firmą DRO-BET, że dają im taki prezent?
          Sprawa druga. Firma IMKOP dokonuje wycinki drzew we wrześniu 2007 r. przy okazji prac geologicznych na działce 168/1 obręb Lipnica - góra na prawo od drogi na Dampel. Wójt dopiero 18. kwietnia 2008 r. wszczyna postępowanie administracyjne w tej sprawie. Czeka przeszło pół roku i dopiero wtedy zaczyna działać, kiedy widzi, że ja nie ustąpię. Kara wynosi trzykrotność opłaty, więc nie byłyby to znów małe pieniądze dla naszego budżetu. Wójt zasłania się dodatkowo twierdzeniem, że wycięte drzewa nie miały powyżej pięciu lat, ale każdy, kto pójdzie sobie to zobaczyć, stwierdzi, że wójt mija się z prawdą, bo tam rosną starsze niż pięcioletnie sosny. Dlaczego wójt tak długo zwlekał? I znowu: co łączy władze gminy z firmą IMKOP, że nie chcą tej firmie wymierzyć kary i robią wszystko, żeby tego uniknąć?
          Sprawa trzecia. Jeden z udziałowców firmy LIP-TOR wycina drzewa na działkach 163 i 164 obręb Ostrowite, o czym dowiedziałem się z forum internetowego pod artykułem o "Witoldu". Sprawa znalazła swój finał w sądzie i jestem ciekaw, czy zakwalifikowano ten czyn jako przestępstwo czy wykroczenie, bo jeżeli ktoś czyni szkodę w lesie na sumę powyżej 70 zł., to organ ścigania powinien to uznać jako przestępstwo. Ciekawe, co władze zrobiły w tej sprawie, czy w ogóle zainteresowały się tą nielegalną wycinką?
          Panowie włodarze, żeby było jasne: to były wycinki dokonane przez kopalnianych inwestorów i tylko nimi się interesowałem (http://www.gloslipnicki.ovh.org/galerie/gal05/gal05.htm). Nie straszcie teraz ludzi, że przez Śpiołka "komisja Narlocha" prześwietli całą gminę i będzie karać rolników za nielegalne wycinki, o których podobno wiecie, bo się tylko ośmieszycie.

red. nacz. Jaromir A. Śpiołek


--> Komentarze na forum

ARCHIWUM
GALERIAWIADOMOŚCI
LINKI2010
PRASA LOKALNA2009
REDAKCJA2008
 2007
 PRASA LOKALNA
 2010
 2009
1 % 2013
na LIPNICZANKĘ
2008
 
  
Liczba odwiedzin :  7596Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.