STRONA GŁÓWNA

WÓJT - WŁADZA ABSOLUTNA?



          Ostatnie wydarzenia w naszej gminie wyraźnie pokazują, że wójt Rafał Narloch pragnie chyba powrotu średniowiecza, gdzie niepodzielnie rządził pan i władca dający do zrozumienia swym poddanym, że jego władza pochodzi od Boga i każda krytyka jaśnie panującego, może w najlepszym wypadku skończyć się wtrąceniem do lochów. W sytuacji, kiedy po dwóch latach kadencji okazało się, że zamiast zapowiadanego rozwoju gminy Lipnica mamy zupełny zastój, a aktywność władz gminy ogranicza się jedynie do kolejnych prób uruchomienia nowych kopalni żwiru, trzeba było znaleźć chłopca do bicia, na którego można byłoby zrzucić całą odpowiedzialność za swoją nieudolność. Tym chłopcem, "paraliżującym" wszelkie poczynania włodarzy "pracujących w pocie czoła" dla dobra lipnickiej społeczności okazał się … Jaromir Śpiołek i "Głos Lipnicki". Cóż takiego strasznego robi Jaromir Śpiołek, że władza posunęła się nawet do napisania donosu do Księdza Biskupa z prośbą o pozbawienie go pracy? Otóż według wójta Rafała Narlocha i Przewodniczącego Rady Gminy Sławomira Ejtminowicza,red. Śpiołek:

"Coraz bardziej zaczyna kłócić społeczeństwo i zaczyna krytykować władze", "Pisząc gazety, podając wszędzie gdzie się może, to kłóci to społeczeństwo. Bo widzę, że społeczeństwo jest troszeczkę tak już podenerwowane" (cytujemy dosłownie za: http://www.tvn24.pl/2169514,0,0,2,1,katacheta-sledczy,wideo.html).

"Gazeta ta za swój cel obrała skłócenie ludzi między sobą oraz z władzą legalnie wybraną przez społeczeństwo." (z donosu wójta Lipnicy Rafała Narlocha do Biskupa Pelplińskiego: http://www.gloslipnicki.ovh.org/index.php?action=artykuly&subaction=15f).

"Napisaliśmy pismo do biskupa w trosce o młodzież. (...) Pan Śpiołek cały czas wysyła do nas pisma i wypisuje w swojej gazetce różne rzeczy, niezgodne z prawdą. Myślę, że taka osoba nie powinna uczyć dzieci religii. On przez swoją działalność dzieli nasze lokalne społeczeństwo" (inf. za: http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/913297.html).

          We wszystkich wypowiedziach do mediów, wójt powtarza jak mantrę, że zrobił to w imieniu społeczeństwa, dla dobra kościoła katolickiego i dobra młodzieży! Taka postawa bliższa jest jednak goebbelsowskiej maksymie "Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą", niż postawie prawdziwego katolika, dla którego nie godzi się pisać donosów na swego bliźniego - "Nie będziesz składał fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu", szargając przy tym pamięć Jana Pawła II.
Próbując się tłumaczyć, wójt zasłania się nieustannie wynikiem wyborczym sprzed dwóch lat: "Ludzie wybierając mnie, zaufali mi. I cokolwiek robię, to robię w imieniu społeczności" (inf. za: http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/917037.html).
Przypomnijmy wobec tego wyniki głosowania w drugiej turze wyborów z 26 listopada 2006 roku.
Przy frekwencji 60,42%, na 3803 uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy Lipnica, w wyborach wzięło udział 2296 osób (tyle wydano kart do głosowania), z czego 818 (33,39%) osób poparło Leopolda Jankowskiego, a 1632 ( 49,32%) osób Rafała Narlocha. Widać wyraźnie, że 2171 (50,68%), czyli większość uprawnionych do głosowania nie utożsamiała się z programem wyborczym obecnego wójta (inf. za: http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/geoGmina.html?id=220105&). Podkreślanie na każdym kroku przez wójta, że cokolwiek teraz robi, łącznie z pisaniem donosów, jest usprawiedliwione wynikiem wyborczym, to delikatnie mówiąc - NADUŻYCIE. Dodajmy do tego jeszcze fakt, że wielu młodych ludzi, którzy oddali tego feralnego dnia głos na Rafała Narlocha, po dwóch latach nieudolnych rządów czuje się po prostu OSZUKANA i obecnie nie popełniliby tego samego błędu.

Nie do przyjęcia jest również wciąganie do brudnych rozgrywek politycznych spraw wiary i Kościoła Katolickiego. "Nasze stanowisko jest głęboko przemyślane i wynika z troski o Kościół Katolicki" (z donosu wójta Lipnicy Rafała Narlocha do Biskupa Pelplińskiego: http://www.gloslipnicki.ovh.org/index.php?action=artykuly&subaction=15f). "Tu mieszkańcy zresztą nie tacy jak w Trójmieście - próbuje tłumaczyć. - To katolicy, przywiązani do ziemi i pracowici. Nie przepadają za wypowiedziami na różne tematy." (inf. za: http://bytow.naszemiasto.pl/wydarzenia/917037.html).

Zamiast komentarza przytoczymy słowa św. Tomasza z Akwinu: "Władza tyrańska nie jest sprawiedliwa, gdyż nie kieruje się ku dobru wspólnemu, ale ku prywatnemu dobru rządzących. Dlatego sprzeciw wobec tej władzy nie jest buntem - chyba że byłby to sprzeciw tak nieuporządkowany, iż społeczność więcej utraciłaby na skutek samego sprzeciwu niż na skutek rządów tyrana. Raczej bowiem tyran jest buntownikiem, gdyż podtrzymuje niezgody i bunty, aby bezpieczniej mógł rządzić. Na tym właśnie polega tyrania, że celem jej jest własne dobro rządzących ze szkodą dla społeczności" (Suma teologiczna 2-2, q.42, a.2 ad 3).

Redakcja


ARCHIWUM
GALERIAWIADOMOŚCI
LINKI2010
PRASA LOKALNA2009
REDAKCJA2008
 2007
 PRASA LOKALNA
 2010
 2009
1 % 2013
na LIPNICZANKĘ
2008
 
  
Liczba odwiedzin :  7726Copyright © Wornk 2008-2012AKTUALIZACJA: 08.01.2012r.