Radnym się bywa, człowiekiem się jest.
Czy można poświęcić los większości dla zysku mniejszości? Czy można narażać większość na pogorszenie
komfortu życia, bo kilka osób wymyśliło sobie, że muszą kopać u nas żwir? Tak, i dowodzi tego wniosek złożony w czerwcu do przewodniczącego Rady Gminy przez czterech radnych o przegłosowanie
uchwał w sprawie kopalni żwiru w Brzozowie.
Uchwały te zostały odrzucone w styczniu br. Komuś jednak tak bardzo zależy na kopalni w Brzozowie, że namówił radnych, aby teraz z ich inicjatywy ten temat powrócił pod obrady Rady Gminy.
Nieoficjalnie mówi się o dwóch "grillowych" spotkaniach władzy z odpowiednio wyselekcjonowanymi radnymi, na których ta sprawa była omawiana. Z drugiej strony władza chce wybić przeciwnikom
kopalń argument z ręki, że to urząd przedstawia Radzie uchwały kopalniane. Teraz - o, zobaczcie, to nie my, to: RADNI! A kiedy hałas, kurz i transport będą dokuczać mieszkańcom, Brzeźna,
Łąkiego, Borzyszkowych i Ostrowitego, to kto przez władzę zostanie pokazany palcem na zebraniach wiejskich? Radni! I to oni zostaną obarczeni za wszystko odpowiedzialnością. Dlaczego
piszę o Łąkiem, Borzyszkowach i Ostrowitem? Otóż jeżeli powstanie kopalnia w Brzozowie, to droga na Borowy zostanie przez powiat zamknięta dla ciężkiego transportu, również dzięki protestowi
mieszkańców Borowego wyrażonemu na zebraniu w styczniu 2008r. To którędy pojadą TIR-y? Asfaltem przez Brzeźno, Łąkie, Borzyszkowy i Ostrowite, do drogi wojewódzkiej. Firma GEOPOL nie ma
pieniędzy na rozpoczęcie działalności poprzez chociażby zakup maszyn, co przyznał jej właściciel Kucharczyk na komisjach Rady Gminy przed głosowaniem w styczniu. Co zrobi, kiedy otrzyma
zgodę na kopalnię? Według mnie sprzeda żwirownię jakiejś firmie. Jakiej? Pewnie tej, której nie udało się otworzyć kopalni w Lipnicy. Jeżeli Kucharczyk mówi, że zrobi drogę na Pietrzykowy,
to po pierwsze za co, a po drugie nie posiada on własnej firmy transportowej, a nikt obcym kierowcom nie nakaże którędy mają jechać. Gminy Koczała i Przechlewo nie zgodzą się na transport
ich drogami i postarają się o ich zamknięcie, podobnie jak Borowy. Jaka droga pozostaje? Brzeźno-Łąkie-Borzyszkowy-Ostrowite i będzie to dodatkowo kilka ciężarówek na godzinę. Apeluję więc
do mieszkańców tych miejscowości, aby jak najszybciej napisali protesty przeciwko transportowi z kopalni w Brzozowie przez ich miejscowości do Rady i Urzędu Gminy Lipnica oraz do Wydziału
Komunikacji Starostwa Powiatowego w Bytowie. Czasu jest mało: uchwały kopalniane dzięki czterem radnym - podwładnym będą głosowane 17 lipca! Jeżeli będzie taka potrzeba służę pomocą w pisaniu
protestów. Telefony nic nie dadzą, potrzebne są pisma, bo tylko one są dla urzędów dokumentem branym pod uwagę.
Nie ukrywam, że liczę na szeroki odzew społeczeństwa. Jak władza chce, to niech się przeniesie do Borzyszków i od 6.00 rano do 24.00 w nocy słucha "śpiewu" kopalni.
Jaromir A. Śpiołek
--> Komentarze na forum